wtorek, 22 stycznia 2013

Jakos leci ...

Witam po krotkiej przerwie :)
Rozmowa z menadzerem sie odbyla i ... I w sumie nic z niej nie wynikło :( jedyne co mi pozostaje to czekac. Narazie na nowego dyrektora bo nie ma komu w tej chwili podejmowac decyzji . We wniosku o podwyzke nie mam pisac nic na temat podwyzki pensji minimalnej ani zusu poniewaz firmy to nie interesuje . To co mam napisac - pytam menadzera - ze jest Pani dobrym partnerem - naprawde wspanialy i wyczerpujacy argument. Wychodzi na to ze moj wniosek o Podwyzke bedzie zawieral jedno zdanie ... Paranoja.... To czekam dalam sobie i im miesiac na podjecie jakis decyzji...
Ps. Dla Pana od komentarza :) - wieczorkiem Panu wszytko opisze na maila :)) Pozdrawiam

1 komentarz:

  1. Widzę po tym wpisie, że dobrze trafiłem z pytaniami w mailu :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń